LBKP partnerem wydania „Biznes po Arabsku”

LBKP partnerem wydania

Jesteśmy dumni z tego, że zostaliśmy partnerem wydania książki „Biznes po Arabsku”, autorstwa Agnieszki Klimczak. Pozwala nam to wspólnie promować biznesowy potencjał krajów Zatoki Arabskiej. To również kolejne doświadczenie wzbogacające naszą długoletnią działalność w realizacji projektów transgranicznych. Dzięki czemu możemy jeszcze skuteczniej wspierać naszych klientów zarówno w rozpoczynaniu, jak i prowadzeniu działalności gospodarczej w kraju i zagranicą.

Dlaczego jest to wyjątkowa publikacja?

„Biznes po Arabsku” to nie kolejny podręcznik. To fascynująca podróż przez świat różnic kulturowych, która umożliwia czytelnikom odkrycie głębszych warstw Bliskiego Wschodu. Autorka, Agnieszka Klimczak, nie tylko jest ekspertką w dziedzinie różnic kulturowych w biznesie, ale także pasjonatką Bliskiego Wschodu i krajów Zatoki Arabskiej. Jej misją jest walka z brakiem wiedzy, stereotypami na temat Arabów, a także przekonaniem o niemożności działania kobiet w biznesie tego regionu oraz rozwijanie współpracy polskich przedsiębiorców z krajami Bliskiego Wschodu.

Co znajdziesz w tej książce?

Książka nie tylko oferuje wgląd w kulturę biznesu na Bliskim Wschodzie, ale także zawiera praktyczne wskazówki, które pomogą przedsiębiorcom odnieść sukces w tym regionie. Dowiesz się, jak budować relacje biznesowe, prowadzić skuteczne negocjacje oraz dostosować swoje podejście do lokalnych zwyczajów i wartości.

Partnerem medialnym wydania jest Forbes Woman.

Zachęcamy do lektury!

Więcej informacji: https://biznes-po-arabsku.iddeni.com/

Przygotuj się na e-doręczenia

O co chodzi?

e-Doręczenia to usługa, która ma umożliwić bezpłatne wysyłanie i odbieranie korespondencji w kontaktach z  organami administracji, ze skutkiem równoważnym z listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Możliwa będzie również odpłatna korespondencja z podmiotami prywatnymi.

Dzięki temu zaoszczędzimy nie tylko czas (brak konieczności chodzenia na pocztę, do urzędu, wysyłka może się odbywać każdego dnia i o dowolnej porze, z dowolnego miejsca, za pomocą różnych narzędzi – smartphone, komputer, tablet), ale ograniczymy też zużycie papieru (wszystko odbywa się elektronicznie) i przyśpieszymy obieg korespondencji.

Kogo dotyczy?

Skrzynkę do e-doręczeń zobowiązani do posiadania będą przedsiębiorcy zarejestrowani w CEIDG i w KRS.

Poza firmami jednoosobowymi i spółkami, adres do e-doręczeń muszą również mieć inne podmioty niepubliczne wpisane do KRS, takie jak fundacje i stowarzyszenia.

Założenie skrzynki do e-doręczeń będzie obowiązkowe również dla zawodów zaufania publicznego (adwokatów, radców prawnych, notariuszy, doradców podatkowych, doradców restrukturyzacyjnych, rzeczników patentowych, notariuszy, radców Prokuratorii Generalnej RP).

Od kiedy należy mieć założoną skrzynkę do e-doręczeń?

Termin, od którego należy posiadać skrzynkę do e-Doręczeń, zależy od daty rejestracji w CEIDG albo KRS:

  • nowe podmioty, które zarejestrują działalność po 10 grudnia 2023 roku (KRS) oraz od 1 stycznia 2024 roku (CEIDG), będą zakładać skrzynki do e-doręczeń przy okazji rejestracji;
  • podmioty, które powstały przed tymi datami, muszą złożyć wniosek o założenie skrzynki do e-doręczeń w określonym terminie: podmioty rejestrujące się w KRS do 10 marca 2024 roku, podmioty z rejestru CEIDG – do 30 września 2026 roku;
  • dodatkowo w okresie od 30.09.2025 r. do 30 września 2026 r. podmioty wpisane do CEIDG przed 01.01.2024 r. jeżeli będą składać wniosek o jakąkolwiek zmianę będą zobowiązane podać dane do utworzenia adresu do doręczeń.

Dodatkowe daty:

Od 10.12.2023 r. skrzynkę do e-doręczeń muszą mieć też zawody zaufania publicznego, w szczególności adwokat, radca prawny, doradca podatkowy, doradca restrukturyzacyjny, rzecznik patentowy, notariusz, radca Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Jak to zrobić?

Aby pozyskać adres e-doręczeń oraz dedykowaną skrzynkę na platformie e-doręczeń należy:

  • Utworzyć indywidualny adres do e-doręczeń (jest to ciągów znaków, nadawany przez Ministra Cyfryzacji). Wniosek składa się elektronicznie na internetowej stronie rządowej i podpisuje go profilem zaufanym, podpisem kwalifikowanym, pieczęcią elektroniczną lub e-dowodem. Możliwym jest złożenie wniosku przez pełnomocnika lub prokurenta podmiotu.
  • uzyskać wpis w Bazie Adresów Elektronicznych (BAE – publiczny rejestr prowadzony przez Ministra Cyfryzacji). Uzyskanie tego wpisu jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na dostarczanie korespondencji na wskazany adres elektroniczny. Będzie on podlegał wykorzystywaniu w postępowaniach administracyjnych oraz cywilnych, co ma na celu uproszczenie procesu doręczeń i zastąpienie formy papierowej dokumentami elektronicznymi.

Przy czym jeśli chodzi o możliwość korespondencji z administracją publiczną to harmonogram wprowadzenia przez nią obowiązku stosowania e-doręczeń wygląda następująco:

Od dnia 10 grudnia 2023 r.:

  • Organy administracji rządowej oraz jednostki budżetowe obsługujące te organy
  • Organy władzy publicznej inne niż wymienione w (ust.1.) punkcie 1., w tym organy kontroli państwowej i ochrony prawa, oraz jednostki budżetowe obsługujące te organy
  • Zakład Ubezpieczeń Społecznych i zarządzane przez niego fundusze oraz Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i fundusze zarządzane przez Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
  • Narodowy Fundusz Zdrowia
  • Agencje wykonawcze, instytucje gospodarki budżetowej, państwowe fundusze celowe, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, uczelnie publiczne, Polska Akademia Nauk i tworzone przez nią jednostki organizacyjne, państwowe i samorządowe instytucje kultury, inne państwowe lub samorządowe osoby prawne utworzone na podstawie odrębnych ustaw w celu wykonywania zadań publicznych
  • Jednostki samorządu terytorialnego i ich związki oraz związki metropolitalne oraz samorządowe zakłady budżetowe

Od 1 stycznia 2025 r. :

  • Podmioty publiczne inne niż wyżej wymienione

Od 1 października 2029 r. :

  •  Sądy i trybunały, komornicy, prokuratura, organy ścigania, Służba Więzienna

Jakie problemy mogą się pojawić?

Implementacja tego rozwiązania powinna nastąpić w sposób płynny i bezpieczny. Zapewne będzie wymagać zmian w wewnętrznych procedurach i ewentualnie niektórych systemach informatycznych (dotyczy to szczególnie dużych i średnich podmiotów oraz tych, które wdrożyły u siebie już elektroniczny obieg dokumentacji).

Na szczególną uwagę zasługuje konieczność zapewnienia bezpieczeństwa swoich danych i przestrzegania odpowiednich procedur – mając chociażby na uwadze fakt powierzenia Administratorowi skrzynki dostępu do korespondencji zawierającej dane wrażliwe np. z ZUSu, – oraz konieczność zabezpieczenia w zakresie cyberataków czy nieuprawnionego dostępu do skrzynek.

W dalszej kolejności należy pamiętać, że e-dowód nadania jest dokumentem elektronicznym i takiego dokumentu nie należy drukować. Wszelkie dane takie jak pieczęć elektroniczna czy znaczniki czasu są w formie elektronicznej, dlatego wydruk nie będzie ich zawierał. Wobec tego dokumenty elektroniczne i dowody elektroniczne należy składować w systemach elektronicznych, a w przypadku konieczności okazania konkretnego dokumentu w urzędzie czy sądzie, trzeba będzie go przedstawić w oryginalnej formie, czyli właśnie elektronicznej.

Przepisy przejściowe z ustawy o doręczeniach elektronicznych – rezygnacja z ePUAP

Ustawa o doręczeniach elektronicznych określa również przepisy przejściowe i dostosowujące, które dotyczą m.in. zastąpienia ePUAP przez e-Doręczenia:

Art. 147.
Doręczenie korespondencji nadanej przez podmiot publiczny posiadający elektroniczną skrzynkę podawczą w ePUAP do innego podmiotu publicznego posiadającego elektroniczną skrzynkę podawczą w ePUAP jest równoważne w skutkach prawnych z doręczeniem przy wykorzystaniu publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego do dnia 30 września 2029 r. 

Art. 148.
Zgromadzona w ePUAP korespondencja jest dostępna dla posiadacza konta użytkownika lub elektronicznej skrzynki podawczej w ePUAP w sposób umożliwiający jej przeglądanie, kopiowanie i usuwanie do dnia 30 września 2029 r.

Po upływie terminu określonego w ust. 1 minister właściwy do spraw informatyzacji usuwa z ePUAP konta użytkownika i elektroniczne skrzynki podawcze wraz z ich zawartością.

Jak możemy ci pomóc?

Nasi eksperci zapewnią kompleksowe wsparcie w dostosowaniu się do nowych obowiązków, w szczególności w:

  1. przygotowaniu wewnętrznych procedur w związku z wdrożeniem e-doręczeń;
  2. złożeniu wniosku o założenie skrzynki wraz z adresem do e-doręczeń oraz jej aktywowaniem a także jej wpisie do BAE;
  3. utworzeniu konta Administratora i sprawnego zarządzania korespondencją przychodzącą.

Przeciwdziałanie zatorom płatniczym – artykuł dla DGP

Przeciwdziałanie zatorom płatniczym: dużo obowiązków dla dużych przedsiębiorców

W dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej zapraszamy do lektury artykułu naszej ekspertki, Monika Skaba-Szklarska, poświęconego istotnym obowiązkom, które spoczywają na dużych przedsiębiorstwach w kontekście walki z problemem zatorów płatniczych.

Jakie konkretnie obowiązki mają duże firmy, gdy chodzi o zapobieganie opóźnieniom w transakcjach handlowych? Kiedy dokładnie muszą przygotować sprawozdanie dotyczące terminów płatności w tych transakcjach za ubiegły rok po publikacji indywidualnych danych podatników CIT na stronach Ministerstwa Finansów? A przede wszystkim, jakie sankcje grożą tym przedsiębiorstwom, które nie wypełnią tego istotnego obowiązku?

Odpowiedzi na te kluczowe pytania znajdziecie w artykule.

Zachęcamy do lektury!

Game Dev Law: Rola znaków towarowych w zarządzaniu assetami

Kontynuując serię artykułów poświęconych prawnym aspektom branży Game Dev, wskazać należy także na kwestie dotyczące potencjalnego wykorzystywania przy tworzeniu gier wideo także znaków towarowych (znaków, które objęte są dodatkową ochroną prawną). Istotnym z perspektywy tworzenia gry jest dochowanie należytej staranności przy ocenie, czy stworzony przez nas produkt nie narusza czyjegoś prawa ze znaku towarowego, ponieważ takie właśnie naruszenie może mieć bardzo daleko idące konsekwencje – w tym także potencjalnie zakaz dystrybucji gry.

Szczególna ochrona znaków towarowych w świetle assetów

W pierwszej kolejności należy wskazać, że dany asset (nazwa, logotyp, dźwięk, wzualizacja w grze, tytuł gry) może być zgłoszony lub zarejestrowany jako znak towarowy, a jego wykorzystanie wymaga zgody uprawnionego. Prawo ochronne na znak towarowy udzielane jest na 10 lat i może być przedłużane na kolejne okresy.

Co szczególnie istotne, ochrona danego assetu wynikająca z rejestracji go jako znaku towarowego może mieć różny zakres terytorialny. Wynika to przede wszystkim z możliwości rejestracji znaku towarowego na terytorium danego kraju (np. Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej) lub chociażby na terenie całej Unii Europejskiej – w Urzędzie Unii Europejskiej do spraw Własności Intelektualnej. Istnieją również międzynarodowe znaki towarowe, tj. zgłoszone w międzynarodowym Urzędzie ds. Własności Intelektualnej WIPO z wyznaczeniem poszczególnych krajów.

Znak towarowy chroni wykorzystywanie danego elementu w danych klasach towarów i usług oraz służy do odróżniania towarów/usług jednego przedsiębiorcy od towarów/usług innego przedsiębiorcy. Istnieją znaki, które korzystają z rozszerzonej ochrony (tzw. znaki renomowane), niezależnie od zgłoszonych klas towarów/usług, np. znak Apple, Coca-Cola czy BMW (najczęściej są to marki warte miliardy dolarów – stąd ich szczególna ochrona wykraczająca poza klasy). Nie można wprowadzić na rynek chociażby samochodu marki Google – na bazie swojej renomy Google mogłoby zabronić nam korzystania z ich marki.

Naruszeniem znaku towarowego jest nie tylko wykorzystanie identycznego znaku towarowego dla identycznych towarów/usług, ale także:

  • wykorzystanie identycznego/podobnego znaku dla identycznych/podobnych towarów/usług, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia;
  • wykorzystanie identycznego/podobnego znaku towarowego w odniesieniu do jakichkolwiek towarów/usług, jeżeli używanie znaku może np. przynieść używającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla renomy znaku wcześniejszego.

No dobrze, to jak uniknąć naruszenia?

Odpowiadając na powyższe pytanie, trzeba niestety napisać, że nie da się w praktyce być pewnym uniknięcia naruszenia czyjegoś prawa do znaku towarowego. Element gry, który stworzyliśmy prawdopodobnie jest sumą wielu innych elementów, które wcześniej jako twórcy widzieliśmy – co naraża nas na potencjalne naruszenia (nawet, jeśli niecelowe). Co jednak istotne, przed wydaniem gry wideo jako twórcy możemy dochować należytej staranności w zakresie weryfikacji naszych assetów (w tym również pod kątem znaków towarowych).

Podstawowym działaniem, jakie możemy podjąć w celu weryfikacji potencjalnego naruszenia przez stworzony przez nas element gry praw wynikających ze znaku towarowego przysługujących innym osobom, jest dokonanie weryfikacji baz znaków towarowych poszczególnych urzędów do spraw własności intelektualnej. Co istotne, dokonywane przez nas działanie powinno odbywać się z uwzględnieniem celu (chociażby terytorialnego), w jakim nasza gra jest wydawana (oraz czy będziemy np. tworzyć merch związany z naszą grą – kwestia naruszania określonych klas znaku towarowego).

W praktyce, najbardziej przydatnymi narzędziami do ww. działania są bazy znaków na stronach: (i) Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej (https://ewyszukiwarka.pue.uprp.gov.pl/search/simple-search), (ii) Europejskiego Urzędu ds. Własności Intelektualnej (https://euipo.europa.eu/eSearch/) oraz (iii) TM View (https://www.tmdn.org/tmview/).

W ww. wyszukiwarkach, możemy wyszukiwać assety po nazwie, za pomocą obrazu, na określonym tylko terytorium, w określonych urzędach własności intelektualnej oraz z wyszczególnieniem na określone towary i usługi. W ramach wyszukiwania zaawansowanego, mamy również m.in. opcje wyszukania znaków towarowych zarejestrowanych w konkretnych klasach oraz pod kątem statusu rejestracji (czy dana rejestracja jest aktywna, czy nie aktywna itp.).

Przykładowo, chcielibyśmy wykorzystać w naszej grze nazwę „Browar Grodzisk”, żeby bohaterowie wypili sobie white IPA tego właśnie browaru. Sprawdźmy, czy możemy?

Krok 1: wyszukujemy po nazwie „Browar Grodzisk”:

Krok 2: zapoznajemy się z wynikami:

Jak widać, niektóre tylko ze znaków towarowych są aktywne – w przypadku pozostałych, okres rejestracji zdążył już upłynąć, co w praktyce oznacza, że utraciły one ochronę jako znaki towarowe.

Przyjrzyjmy się również konkretnemu znakowi towarowemu z bliska:

Widzimy zatem, że zarejestrowany jest wyłącznie znak graficzny, w tej konkretnej, przedstawionej postaci i w takiej właśnie postaci podlega on ochronie na terenie Unii Europejskiej.

Teoretycznie więc, bazując na ww. wyniku, moglibyśmy użyć (przy założeniu, że inne prawa się temu nie sprzeciwiają) – nazwy „browar grodzisk” w naszej grze, jednak w innym zestawieniu graficznym, odróżniającym się od tego zarejestrowanego.

Oczywiście, weryfikacja na podstawie ww. baz nie jest co prawda weryfikacją prawnoautorską, natomiast z pewnością pozwala na wstępne zapoznanie się z kwestią dostępności poszczególnych rozwiązań, w tym w szczególności pozwala uniknąć użycia w grze zarejestrowanego oraz podlegającego szczególnej ochronie znaku towarowego.

Podsumowanie

Gry wideo, składające się z wielu elementów (z których każdy może stanowić odrębny przedmiot szczególnej ochrony znaku towarowego) są szczególnie narażone na potencjalne naruszenia tychże praw innych osób. Jednocześnie, pamiętać należy o ogólnej zasadzie wynikającej z prawa autorskiego, dotyczącego stopnia odróżnienia stworzonego przez nas elementu gry od (w tym przypadku) zarejestrowanego znaku towarowego, objętego szczególną ochroną.

Nowelizacja Kodeksu Postępowania Cywilnego

Przedstawiamy subiektywną (bo z uwagi na obszerną ilość zmian nie ma możliwości ujęcia ich wszystkich kompleksowo w krótkiej formie) listę najważniejszych zmian kodeksu postępowania cywilnego, która weszła w życie 1 lipca. Szczególnie istotne z punktu widzenia przedsiębiorców to wprowadzenie nowego działu dotyczącego postępowań z udziałem konsumentów.

  1. Zmiany w zakresie właściwości rzeczowej sądów

– podwyższenie wartości do 100.000 zł dla spraw, które w pierwszej instancji będą rozpatrywane przez Sądy Rejonowe

– uzależnienie właściwości rzeczowej sądów w sprawach o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym od wartości przedmiotu sporu

  1. Postepowanie uproszczone i tzw. roszczenia bagatelne – modyfikacje

– tzw. roszczenia bagatelne podwyższone z 1000 zł do 4000 zł

– przy roszczeniach bagatelnych, nawet gdy strona domaga się wysłuchania na rozprawie, będzie możliwość rozpatrzenia sprawy na posiedzeniu niejawnym

– uzasadnienie wyroku może ograniczać się do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa (art. 5058 § 4 k.p.c.)

  1. pouczenie sądu o prawdopodobnym wyniku sprawy

dodano do art. 1561  kpc paragraf 2, zgodnie z którym pouczenie może dotyczyć wykładni przepisów prawa mogących znaleźć zastosowanie w sprawie, a także faktów, które na danym etapie sprawy mogą zostać uznane za bezsporne lub dostatecznie wykazane.

– za przyczynę wyłączenia sędziego nie uważa się udzielania ewentualnych pouczeń.

  1. Posiedzenie przygotowawcze i plan rozprawy

– złagodzenie rygorów dotyczących udziału w posiedzeniu przygotowawczym oraz dopuszczenie możliwości poprzestania na wezwaniu do udziału w posiedzeniu przygotowawczym jedynie pełnomocników stron (art. 205k.p.c.)

– pouczenia rozdzielone od tych dot. posiedzenia przygotowawczego

– możliwość rozstrzygnięcia sprawy na posiedzeniu niejawnym po posiedzeniu przygotowawczym

– wniosek o przeprowadzenie rozprawy musi się wiązać z wnioskiem o przesłuchanie strony

– możliwość przeprowadzenia posiedzenia przygotowawczego w trybie zdalnym

– protokół wyłącznie w formie pisemnej

– nie dojdzie do umorzenia postepowania w całości jeśli nie stawi się strona – wystarczy stawiennictwo pełnomocnika

-> PLAN ROZPRAWY art. 205 10 kpc

Uregulowano, że strony opracowują projekt planu rozprawy i sąd zatwierdza to w formie postanowienia (możliwość zmiany tego postanowienia)

– doręcza się go stronom (jeśli są zobowiązania dla stron to doręcza się niezależnie od doręczenia pełnomocnikom)

– postanowienie nie jest zaskarżalne

– nowe wnioski dowodowe można składać do momentu zatwierdzenia projektu planu

  1. Wymogi formalne pism procesowych

Nowy przepis nakłada na pisma wnoszone przez adw./r.pr dodatkowy wymóg, w postaci wyodrębnienia w ich konstrukcji oświadczeń, twierdzeń oraz wniosków. Kategorie te obejmują między innymi:

  • zarzuty formalne i merytoryczne,
  • wnioski formalne,
  • oświadczenia procesowe

Aby uniknąć nieporozumień warto wyodrębnić w petitum każdego pisma oświadczenia, twierdzenia i wnioski. Są głosy aby usunąć z pisma oznaczenie „uzasadnienie” (moim zdaniem jest to zbyt daleko posunięte – wystarczy, że dopilnujemy, aby wnioski dowodowe znalazły się w petitum).

Brak wyodrębnienia wniosków dowodowych w petitum =  sąd pozostawi bez rozpoznania, nie wywołają skutków – sąd nie wyda rozstrzygnięcia w tym zakresie.

Jeśli do tej pory wniosek dowodowy składaliśmy w formie załącznika dowodowego (z uwagi na obszerność pisma) to zgodnie z uzasadnieniem nowelizacji konieczne jest formułowanie w petitum pisma wniosków dowodowych

Art. 1281 [Wnioski dowodowe] Pismo wnoszone przez stronę zastępowaną przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej powinno zawierać wyraźnie wyodrębnione oświadczenia, twierdzenia oraz wnioski, w tym wnioski dowodowe. Jeżeli pismo zawiera uzasadnienie, wnioski dowodowe, zgłoszone tylko w tym uzasadnieniu, nie wywołują skutków, jakie ustawa wiąże ze zgłoszeniem ich przez stronę.

  1. zamknięcie rozprawy i wydanie rozstrzygnięcia na posiedzeniu niejawnym jeżeli miałoby się to przyczynić do sprawniejszego rozpoznania sprawy (podobny przepis już funkcjonował na mocy ustawy covidowej) art.224 kpc ALE należy strony uprzedzić i dać możliwość przedstawienia stanowiska ostatecznego na piśmie (zamiast mowy końcowej)
  2. wyłączenie sędziego nie będącego członkiem składu orzekającego stanowi nadużycie prawa np. sędzia który w toku sprawy orzekał co do istotnego dowodu, ale nie wydawał wyroku.
  3. Przywrócenie dewolutywności zażaleń

– art. 394 § 4 kpc zażalenia poziome jako wyjątek

– art. 764 4 kpc postanowienia dot. podziału uzyskanej sumy egzekucyjnej rozpoznawane przez sąd II instancji

  1. Nowe zasady sporządzania uzasadnień postanowień wydanych na posiedzeniu niejawnym

– z urzędu, bez wniosku strony

Art. 357 kpc – doręczenie postanowienia z uzasadnieniem otwiera termin na zaskarżenie

10.Wnoszenie pism terminowych do sądu po nowelizacji

– dot. również paczki powyżej 2 kg

– dopuszczalność nadania pisma przesyłką nierejestrowaną

– ograniczenie operatorów do POCZTY POLSKIEJ -> Art. 165 operator świadczący pocztowe usługi powszechne na terytorium RP (definicja może budzić dylematy)

Art.132 § 1. Kpc (nowa treść oświadczenia)

W toku sprawy adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy oraz Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej doręczają sobie nawzajem bezpośrednio odpisy pism procesowych z załącznikami. W treści pisma procesowego wniesionego do sądu zamieszcza się oświadczenie o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu za pośrednictwem operatora, o którym mowa w art przesyłką poleconą165§ 2. Pismo niezawierające powyższego oświadczenia podlega zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku.

 

Adres do doręczeń przedsiębiorcy wpisanego do CEIDG

Art.136 § 5 k.p.c. Strona będąca przedsiębiorcą wpisanym do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej ma obowiązek zawiadamiać sąd o każdej zmianie adresu do doręczeń, o którym mowa w art. 133 § 2 . Przepisy § 2 i 3 stosuje się odpowiednio.

Art. 139 § 2 . Jeżeli stronie będącej przedsiębiorcą wpisanym do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej nie można doręczyć pierwszego pisma w sprawie w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających lub w § 1 ze względu na nieujawnienie w tej ewidencji zmiany adresu do doręczeń, pismo to doręcza się na adres, pod którym strona zamieszkuje. W razie potrzeby doręczenia stronie pisma w sposób przewidziany w art. 139 koszty doręczenia obciążają tę stronę niezależnie od wyniku sprawy.

  1. Nowy rodzaj postępowania odrębnego (z udziałem konsumentów)

Nowelizacja KPC wprowadza nowy rozdział w zakresie spraw o roszczenia konsumenta przeciwko przedsiębiorcy oraz o roszczenia przedsiębiorcy przeciwko konsumentowi (jeżeli konsument ten jest stroną postępowania). Powództwo będzie mogło być wytoczone przez konsumenta przed sąd właściwy dla swojego miejsca zamieszkania. Nowe przepisy przewidują również możliwość wystąpienia z powództwem także wobec przedsiębiorcy, który zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej.

– konsument może wytoczyć powództwo wg swojego miejsca zamieszkania

– na przedsiębiorcy będą ciążyły restrykcje z postępowania gospodarczego (ale nie na konsumencie) przedsiębiorca będzie zobowiązany do przedstawienia wszystkich twierdzeń i dowodów w pozwie lub w odpowiedzi na pozew w terminie nie krótszym niż 2 tyg.

– jeśli przedsiębiorca przed wytoczeniem powództwa zaniechał/uchylił się od udziału lub uczestniczył w złej wierze w próbie dobrowolnego rozwiązania sporu to sąd będzie mógł go obciążyć kosztami procesu, a nawet podwyższyć je dwukrotnie.

  1. Rozszerzenie zakresu mediacji

– dopuszczono możliwość objęcia mediacją roszczeń niezgłoszonych w pozwie (!!!)

– możliwość wskazania sądu właściwego do zatwierdzenia ugody strony (możliwość połączenia roszczeń z różnych postępowań), bez naruszenia właściwości wyłącznej

  1. Zarzut potrącenia z art. 203 1 kpc, rozszerzono o nowe kategorie wierzytelności
  2. Postępowanie egzekucyjne

– doręczenia elektroniczne

– usprawnienie egzekucji roszczeń wobec dłużników posiadających braki w organach (nie będzie to stanowić podstawy do zawieszenia postępowania egzekucyjnego)

– rozpoznawanie zażaleń na najistotniejsze kwestie przez sąd II instancji

– w postępowaniu egzekucyjnym, gdy stronie przysługuje środek zaskarżenia, sąd będzie z urzędu uzasadniał i doręczał wraz z uzasadnieniem postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym (art. 7661 § 1 k.p.c.)

– minimalna wartość postąpienia w licytacji

  1. Pełnomocnictwo

– wprowadzono pełnomocnictwo do doręczeń pism procesowych

– pełnomocnictwo procesowe obejmuje również prawo do złożenia skargi kasacyjnej

  1. Odsetki od kosztów zastępstwa procesowego w wyroku sąd orzeka z urzędu
  2. Regulacje postępowania zabezpieczającego w sprawach dot. własności intelektualnej

– wprowadzenie terminu 6 miesięcy od dnia dowiedzenia się o naruszeniu na złożenie wniosku o zabezpieczenie

– wprowadzenie jako zasady rozstrzygania wniosków po wysłuchaniu obowiązanego

– obowiązek informowania sądu czy prawo wyłączne, którego wniosek dotyczy podlegało lub podlega procedurze unieważnienia oraz obowiązek wzięcia pod uwagę przez sąd ryzyka unieważnienia prawa przy badania zasadności wniosku

Prawnik w grze: Rozmowa z Wojciechem Kostką dla magazynu Forbes

W najnowszym numerze Forbes przeczytacie wywiad z Wojciechem Kostką, partnerem zarządzającym naszą specjalizacją Game Development. Wojtek od lat pracuje z branżą, jest też przewodniczącym RN Techland. W publikacji dzieli się przemyśleniami nt. wyzwań prawnych dla gier komputerowych, zwłaszcza w kontekście IPR, GDPR, oraz AI.

Wnioski? To oczywiste, że duzi „gracze” na rynku od dawna przywiązują wagę do aspektów prawnych… ale również mniejsze studia dostrzegają już potrzebę zabezpieczenia tych kwestii, aby uniknąć w przyszłości gorączkowego „łatania dziur”.

Zachęcamy do przeczytania całego wywiadu!

Intelectual BARBIE(TY)

Dzień 21 lipca 2023 r. z pewnością wielkimi zgłoskami zapisze się w historii kina. Tego dnia swoją premierę miały dwa najbardziej oczekiwane filmy 2023 roku, tj. Barbie w reżyserii Grety Gerwig oraz Oppenheimer Christophera Nolana (dalej: „Barbenheimer”). Jak zazwyczaj bywa w przypadku filmów, dostarczają one sporo przestrzeni na ewentualne spory z zakresu praw własności intelektualnej, w tym szczególnie z zakresu praw autorskich, praw wynikających ze znaków towarowych i wzorów przemysłowych. Co również ważne, w przypadku Barbie, sama postać (lalka) na przestrzeni lat była przedmiotem sporów z zakresu własności intelektualnej – o czym szerzej w niniejszym wpisie.

Od początku: kto stworzył Barbie i komu przysługują do niej prawa?

Można powiedzieć, że lalka Barbie powstała poniekąd przypadkowo. Jak to możliwe? Otóż, w 1945 roku Ruth i Elliot Handlerowie stworzyli małe, rodzinne przedsiębiorstwo Mattel Creations, które zajmowało się wyjściowo produkcją ramek do zdjęć. Niestety (lub właśnie stety) dla Państwa Handlerów, sprzedaż ramek okazała się niezbyt rentownym przedsięwzięciem, wobec czego, chcąc maksymalnie wykorzystać materiały produkcyjne pozostałe po produkcji ramek, rozpoczęli z tychże odpadów produkcyjnych tworzyć meble i domki dla lalek a w następnej kolejności również produkować zabawki dla dzieci.

Sama idea Barbie pojawiła się nieco później, bo w roku 1959, gdy to pierwsza lalka zaprezentowana została na targach zabawek w Nowym Jorku. Od tego czasu (i przy udziale również reklamy telewizyjnej lalki), okazała się ona być hitem – a reszta jest historią.

Z uwagi na powyższe (stworzenie lalki Barbie przez Ruth i Elliota Handlerów), prawa własności intelektualnej związane z lalką przysługują właśnie im, a dokładniej Mattel Inc. Jak przystało na duży podmiot, który swój sukces zawdzięcza przede wszystkim prawom własności intelektualnej, Mattel Inc. w sposób zdecydowany, czy też wręcz agresywny broni swych praw wobec Barbie. Jest to szczególnie istotne, ponieważ Barbie stała się elementem popkultury, czy szerzej: życia publicznego i często jej postać wykorzystywana jest w różnorakich celach.

I’m a Barbie girl in a Barbie world

W zasadzie, trudno chyba znaleźć osobę, która właśnie teraz (po przeczytaniu podtytułu) nie nuci w głowie piosenki zespołu Aqua zatytułowanego „Barbie Girl” (jeśli jesteś tą osobą – warto odwiedzić YouTube). Pomimo jednak, że piosenka zyskała wielką popularność i znajdowała się chociażby na 9 miejscu listy Billboard Hot 100 Singles (bardzo popularny wówczas ranking popularności piosenek), nie obyło się bez problemów prawnych duńskiego zespołu.

Wspomniany już wyżej Mattel Inc. wniósł w 1997 r. pozew przeciwko wytwórniom MCA Records Inc. oraz Universal Music & Video Distrubution Inc. o naruszenie prawa do znaku towarowego, jego rozwodnienie i wykorzystanie bez zgody wizerunku podobnego do lalki. W pozwie Mattel Inc. zażądało zaniechania naruszeń znaku towarowego, wycofania i zniszczenia wszystkich produktów naruszających prawo oraz naprawienia w zasadzie nieokreślonych szkód. W swojej obronie wytwórnie podnosiły, że piosenka ma stanowić swego rodzaju parodię względem lalki (postaci Barbie), która jest komentarzem do otaczającej rzeczywistości i nie jest związana w żaden sposób z twórcami Barbie a wobec tego nie narusza ich praw.

Ostatecznie, Sąd przyznał rację wytwórniom stwierdzając, że w istocie zespół Aqua działał w granicach fair use (odpowiednik dozwolonego użytku) a sama piosenka stanowiła parodię, wobec czego prawa własności intelektualnej Mattel Inc. nie zostały naruszone. Co ciekawe, Sąd w orzeczeniu posłużył się nietypowym jak na tę instytucję sformułowaniem / zaleceniem: „Zaleca się, żeby strony wyluzowały”. W międzyczasie wytwórnie wytoczyły powództwo przeciwko Mattel Inc. o zniesławienie (w zakresie sformułowania, że rzekome naruszenie znaku towarowego było przestępstwem).

Ciekawe, że 12 lat po przegranym procesie to Mattel Inc. wykorzystał piosenkę (nieco ją zmieniając) przy swojej reklamie lalki umieszczonej na YouTube. W roku 2017 Mattel Inc. (pomimo przegrania sprawy z wytwórniami), pozwał twórców hinduskiego filmu Tera Intezaar, za to, że w filmie została umieszczona właśnie piosenka Barbie Girl. Jest to o tyle dziwne, że w świetle zarówno przegranej sprawy jak i w ogóle sytuacji prawnej, spółce Mattel Inc. nie przysługiwały jakiekolwiek prawa do tego utworu. Tego samego zdania okazał się być także Sąd Najwyższy w Dehli, który oddalił powództwo wskazując przy tym, że wolność słowa i wypowiedzi jest święta.

Matell vs. Bratz

Najgłośniejszym sporem związanym z Barbie i jej otoczeniem, był z pewnością spór wytoczony przez Matell Inc. wobec MGA Entertainment, które to przedsiębiorstwo wprowadziło na rynek lalkę Bratz niekoniecznie podobną do samej Barbie (były większe, miały duże oczy, nie były tym ideałem amerykańskiego piękna). Co jednak istotne, taki rodzaj lalki okazał się być przedmiotem pożądanym przez nieco starsze pokolenie dziewczynek, zabierając tym samym twórcom Barbie około 40% rynku.

Pomimo, że początkowo Matell Inc. (odnoszące sukcesy na rynku mimo pojawienia się konkurencji) postanowiło nie angażować się w sprawę, zostało do procesu zaproszone przez drugą stronę, czyli MGA Entertainment, które to oskarżyło Mattel o naśladownictwo ich produktów. W odpowiedzi, Mattel oskarżyło głównego projektanta drugiej strony o kradzież wzoru lalek (główny projektant był wcześniej zatrudniony w Mattel).

Sąd I instancji stanął po stronie Mattel, orzekając jednocześnie wobec MCA Entertainment nakaz wstrzymania produkcji lalek oraz obowiązek zapłaty na rzecz Mattel odszkodowania w wysokości 100 mln dolarów. Po wniesieniu jednak odwołania prze MCA Entertainment, Sąd II instancji zmienił decyzję analizując przy tym bardzo szczegółowo sprawę pod kątem merytorycznym (m.in. do czego miał prawo projektant, jaka jest różnica między pomysłami, ich wyrażeniem i wykonaniem oraz jakie elementy są a jakie nie są chronione prawem autorskim).

Sąd uznał, że Mattel nie może się domagać odszkodowania za późniejsze wersje lalek niż dwa pierwsze modele, które powstały podczas zatrudnienia ww. projektanta i nie odróżniają się znacząco od Barbie. Według Sądu, kolejne modele są co prawda oparte na tym samym pomyśle, lecz nie występują między nimi jakiekolwiek dalsze podobieństwa.

Finał sprawy okazał się być niekorzystny dla Mattel Inc., który musiał zapłacić na rzecz MCA Entertainment kwotę 85 milionów dolarów tytułem kary, kolejne 85 milionów dolarów tytułem odszkodowania, jak również koszty procesowe w kwocie 137 milionów dolarów (łącznie zatem 307 milionów dolarów kosztowało Mattel Inc. wytoczenie ww. powództwa).

Łysa głowa

Ciekawym zagadnieniem jest również kwestia odmowy chińskiemu podmiotowi rejestracji wzoru wspólnotowego, którym była humanoidalna, łysa głowa lalki. Po zgłoszeniu wniosku o rejestrację, w ramach procedury rejestracyjnej, sprzeciw zgłosił nie kto inny niż Mattel Inc. twierdząc, że zgłoszony wzór jest zbyt podobny do głów lalek Barbie. Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) przychylił się do argumentacji amerykańskiej spółki i odmówił rejestracji Chińczykom.

Sprawa trafiła ostatecznie przed Sąd Unii Europejskiej, który to jednak potwierdził ustalenia EUIPO, podkreślając przy tym, że niewystarczającą cechą odróżniającą produkty jest to, że Chińczycy chcieli zastrzec jedynie wizerunek łysej głowy lalki. Sąd wskazał, że widoczne na niej wgłębienie wyraźnie sugeruje, że konsumenci mogliby na niej umieszczać dodatkowe elementy, np. włosy. Zatem wgłębienie na głowie lalki nie mogłoby być nawet widoczne podczas normalnego jej użytkowania. Zdaniem Sądu nie można oceniać wyłącznie samego zgłoszonego wzoru wspólnotowego, skoro docelowo miałby być on elementem większej całości. Według Sądu, konsumenci mogliby podjąć decyzję o zakupie chińskiej lalki z uwagi na fakt skojarzenia jej z Barbie.

Zgłoszony znak towarowy naruszał więc art. 25 ust. 1b rozporządzenia Rady (WE) nr 6/2002 w sprawie wzorów wspólnotowych. Przepis odnosi się do braku możliwości zarejestrowania znaków, które nie mają nowego i indywidualnego charakteru – ocenianego jako wrażenie, jakie produkt wywołuje na poinformowanym użytkowniku w porównaniu do wzorów wcześniej udostępnionych publicznie.

Podsumowując

Barbie jako element kultury pojawia się w wielu miejscach, mając przy tym inne znaczenie, inny przekaz. Niezależnie jednak od tego, należy mieć z tyłu głowy fakt, że prawa własności intelektualnej do tej postaci należą do Mattel Inc. i jak każdy inny twórca ma prawo do ich egzekwowania. Z drugiej jednak strony ww. fair use (dozwolony użytek) w określonych przypadkach pozwala nam na odpowiednie wykorzystanie postaci a w takim przypadku, prawdopodobnie, na wypadek ewentualnego sporu Sąd stanie po naszej stronie.

W przypadkach takich jak Barbie, gdzie wartość produktu jako takiego jest tak ogromna, że aż trudna do oszacowania, uzasadnionym wydaje się „agresywne” podejście Mattel Inc. co do ochrony praw własności intelektualnej związanej z Barbie.

LBKP na liście Ambasady Włoskiej kancelarii polecanych obywatelom i przedsiębiorstwom

Zostaliśmy wpisani na listę włoskojęzycznych kancelarii prawnych oraz firm doradczych prowadzoną przez Ambasadę Włoch w Warszawie. Cieszymy się z tego potwierdzenia naszych umiejętności komunikacji w języku Dantego i Petrarki.

W ramach naszego Italian Desku prowadzonego przez Pawła Kempe-Dymińskiego zapewniamy kompleksowe wsparcie klientom włoskojęzycznym, którzy rozwijają swoją działalność w Polsce oraz chętnie pomagamy polskim przedsiębiorstwom przy nawiązywaniu kontaktów biznesowych na włoskim rynku. Dzięki znajomości specyfiki biznesu prowadzonego przez Włochów skutecznie pomagamy w międzynarodowym rozwoju przedsiębiorstw uwzględniając zarówno językową, jak i prawną specyfikę tego regionu.

Zachęcamy do zapoznania się z listą rekomendowanych profesjonalistów języka włoskiego na stronie Ambasady Włoskiej w Warszawie – https://ambvarsavia.esteri.it/ambasciata_varsavia/it/in_linea_con_utente/professionisti_lingua_italiana

Game Dev Law: Utwór inspirowany a zależny w świetle tworzenia gry wideo

W poprzednim wpisie z serii artykułów dotyczących prawnych aspektów branży Game Dev, poruszona została problematyka kwalifikacji gry komputerowej oraz assetu jako utworu w rozumieniu prawa autorskiego. Rozbudowując ten wątek, warto wskazać na zasadnicze rozróżnienie utworów, które powstają przy tworzeniu gier wideo, tj. utwory inspirowane i utwory zależne. Przyjęty podział i kwalifikacja stworzonego przez nas przy tworzeniu gry utworu do jednej z wspomnianych kategorii jest niezwykle istotna z praktycznego punktu widzenia.

Utwór zależny a inspirowany – co to właściwie jest?

Nie sposób przejść do praktycznego znaczenia przedstawionego powyżej podziału przy tworzeniu gier wideo, bez wyjaśnienia w pierwszej kolejności czym właściwie każdy z obu ww. rodzajów utworu jest.

Utwór inspirowany jest to utwór, który powstał wyłącznie w wyniku inspiracji cudzym utworem. Jest to utwór, który co prawda bezpośrednio powstał z uwagi na inny, istniejący już utwór, jednak nie przejmuje z niego elementów chronionych prawem autorskim. Konsekwencją (lub raczej brakiem takiej konsekwencji) kwalifikacji określonego utworu jako inspirowanego jest brak konieczności uzyskiwania zgody autora utworu, który służył jako inspiracja. Utwór inspirowany nie wkracza w osobiste ani w majątkowe prawa autorskie.

Jeśli chodzi z kolei o utwór zależny (inaczej: opracowanie), jest to utwór, który co prawda zawiera wkład twórczy autora takiego utworu zależnego (opracowania), jednak przy jednoczesnym przejęciu z dzieła wykorzystywanego (pierwotnego, na którym się opiera) elementów twórczych w rozumieniu prawa autorskiego, a dokładnie art. 2 ustawy prawo autorskie i prawa pokrewne. Stworzenie utworu zależnego (opracowania), pociąga za sobą konsekwencje w postaci konieczności uzyskania zgody autora utworu wykorzystywanego. Jak wskazuje wspomniany art. 2 pr.aut., opracowanie cudzego utworu jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego. Typowymi przykładami utworu zależnego są: tłumaczenie, sfilmowanie powieści, adaptacji utworu dla dzieci.

Bardzo to wszystko podobne. Jak rozróżnić przytoczony podział?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prawnicza a mianowicie: to zależy. Niestety jednak, jeśli chodzi o granice między utworem inspirowanym a zależnym są bardzo płynne i trudne (także dla bardzo doświadczonych prawników z zakresu prawa autorskiego) do jednoznacznego rozstrzygnięcia. Z pewnością można wskazać, że przy badaniu czy określony utwór jest utworem inspirowanym czy zależnym, trzeba podejść do każdego przypadku indywidualnie. Nie ma tutaj jednoznacznej reguły. W świetle braku pewności co do wskazywanej kwalifikacji, z pomocą przychodzi praktyka, w tym między innymi orzecznictwo sądów powszechnych, które to jednak również opiera się w dużej mierze na osobistym odczuciu słuszności określonego sędziego.

Warto w tym miejscu przytoczyć fragment orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 23.06.1972 r., sygn. akt: I CR 104/72, w którym podjęto próbę określenia kryterium rozgraniczającego dzieł inspirowanych od dzieł zależnych, wskazując, że:

Za kryterium rozgraniczające dzieło inspirowane od dzieła zależnego (art. 3 § 2 i § 4 Prawa autorskiego) należy uznać twórcze przetworzenie elementów dzieła inspirującego tak, że o charakterze dzieła inspirowanego decydują już jego własne, indywidualne elementy (a nie elementy przejęte). W wypadku utworu inspirowanego (objętego prawem autorskim niezależnym) zaczerpnięty zostaje tylko wątek utworu cudzego, powstaje utwór nowy i o cechach twórczości samodzielnej (por. cyt. art. 3 § 4 Prawa autorskiego).

Dla zobrazowania tego zagadnienia warto posłużyć się przykładem z życia wziętym. Reżyser filmu „Seksmisja”, Juliusz Machulski pozwał stację radiową RMF FM o zapłatę kwoty 150 tysięcy złotych za naruszenie przysługujących mu jako twórcy autorskich praw majątkowych. Spór dotyczył wykorzystania przez ww. stację w jednej z promujących ją reklam zwrotu „ciemność, widzę ciemność”, pochodzącego właśnie z filmu „Seksmisja”.

Juliusz Machulski argumentował zasadność swojego powództwa w ten sposób, że wykorzystany zwrot jest kultowy i wypromowany przez stworzony przez niego film a radio wykorzystało go bez jego zgody dla promowania własnej marki. Z kolei stanowisko stacji RMF FM było takie, że zaczerpnięty zwrot jest związkiem frazeologicznym, stosowanym powszechnie i przez to nie korzystającym z ochrony prawa autorskiego. RMF FM podkreślał również, że zwrot ten był używany już przed „Seksmisją” przez inne postaci historyczne.

Ostatecznie, Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 05.11.2003 r. oddalił powództwo i uznał, że słowa „ciemność widzę, widzę ciemność” nie są samodzielnym utworem, ani fragmentem utworu i tym samym nie podlegają ochronie zagwarantowanej prawem autorskim, nie mają też cech utworu, który by takiej ochronie podlegał. Sąd zgodził się także ze stanowiskiem stacji RMF FM, co do faktu, że przedmiotowy zwrot był już wcześniej używany w literaturze, dlatego nie można mu przypisać cech twórczych, choć obecnie kojarzy się przede wszystkim z filmem „Seksmisja”. Dobrze sprawę podsumowuje stwierdzenie Sądu, że „Juliusz Machulski nic nowego nie wymyślił”.

W świetle powyższego przykładu wyraźnie widać, że rozgraniczenie między oboma rodzajami utworów jest trudne, jednak istotnym jest zbadanie, czy powstały utwór posiada cechy twórcze, czy też nie.

No dobrze, ale co to ma wspólnego z Game Devem?

Ma wspólnego bardzo wiele. Przy tworzeniu gier wideo (w tym poszczególnych ich elementów), nie sposób uniknąć inspiracji zaczerpniętych z cudzych utworów (nawet inspiracji nieświadomych). Wszyscy, tworząc coś nowego robimy to na podstawie naszego doświadczenia, w tym również w zakresie widzianych przez nas wcześniej obrazów lub zdjęć, słyszanych przez nas historii itp. Słowem: bardzo trudne (o ile w ogóle możliwe) jest uniknięcie czerpania z cudzych utworów – także przy tworzeniu gier wideo.

Z perspektywy twórcy gry, szczególną uwagę należy zachować przy tworzeniu poszczególnych elementów składających się na całość gry, czyli tzw. assetów. Co istotne, potencjalnie naruszenie choćby przez jeden z takich assetów autorskich praw majątkowych lub osobistych należących do osoby trzeciej może powodować spore problemy w kontekście całej gry. Oczywiście, mało prawdopodobne, żeby naruszenie w zakresie jednego tylko assetu powodowało konieczność wycofania gry z rynku, jednak z pewnością spowoduje ono co najmniej konieczność zawarcia ugody z podmiotem, którego prawa zostały naruszone (lub usunięcia elementu z gry).

Dobrą praktyką, którą warto wdrożyć już na etapie tworzenia assetów, jest jego weryfikacja i stworzenie historii takiego assetu, również już na etapie jego tworzenia – o czym szerzej w kolejnym wpisie.

Podsumowując

Gry wideo, składające się z wielu elementów (z których każdy może stanowić odrębny przedmiot ochrony prawnoautorskiej) są szczególnie narażone na potencjalne naruszenia praw autorskich innych osób. Jednocześnie – jak zostało wyżej opisane – bardzo trudnym (w zasadzie niemożliwym, poza ewidentnymi przypadkami) rozróżnienie między utworem inspirowanym a zależnym.

W jednym z kolejnych artykułów opiszemy praktyczny sposób weryfikacji assetów tak, żeby ograniczyć do minimum ryzyko naruszeń praw autorskich – zachęcamy do śledzenia!

Leśniewski Borkiewicz Kostka & Partners w 21. Rankingu Kancelarii Prawniczych Rzeczpospolita

Niezmiernie miło nam poinformować, że kolejny raz Leśniewski Borkiewicz Kostka & Partners w Rankingu Kancelarii Prawniczych Rzeczpospolita awansowało na wyższe pozycje! W zestawieniu ogólnopolskim był to skok aż o kilkadziesiąt pozycji, a w województwie dolnośląskim i lubuskim awans o 5 pozycji w górę odzwierciedlający naszą znaczącą pozycje na rynku wrocławskim.

Ten sukces to efekt konsekwentnej pracy naszego zespołu oraz stawiania na work-life balance w naszej organizacji. Wierzymy, że dzięki zachowaniu tej równowagi możemy osiągać więcej.

Dziękujemy i gratulujemy Wam, Teamie LBKP!

Gratulujemy również pozostałym laureatom!

Kontakt

Masz pytania?zobacz telefon+48 570 913 713
zobacz e-mail

Biuro w Warszawie

03-737 Warszawa

(Centrum Praskie Koneser – Spaces)

pl. Konesera 12 lok. 119

google maps

Biuro we Wrocławiu

53-659 Wrocław

(Quorum D)

Gen. Władysława Sikorskiego 26

google maps

Hej, Userze
czy jesteś już w newsletterze?

    Zobacz jak przetwarzamy Twoje dane osobowe tutaj